
5902.03
kilometrów. Więcej o mnie.moje auta zastępcze ;)
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Maj5 - 0
- 2025, Kwiecień2 - 0
- 2025, Marzec3 - 0
- 2024, Listopad1 - 0
- 2024, Październik3 - 0
- 2024, Wrzesień4 - 2
- 2024, Sierpień4 - 0
- 2024, Lipiec7 - 0
- 2024, Czerwiec2 - 0
- 2024, Maj6 - 0
- 2024, Kwiecień1 - 2
- 2023, Lipiec6 - 0
- 2023, Czerwiec1 - 0
- 2023, Maj1 - 0
- 2023, Kwiecień1 - 0
- 2023, Marzec1 - 0
- 2022, Listopad3 - 2
- 2022, Październik1 - 0
- 2022, Wrzesień2 - 0
- 2018, Wrzesień1 - 0
- 2018, Maj1 - 0
- 2018, Kwiecień1 - 0
- 2016, Sierpień1 - 0
- 2016, Maj2 - 0
- 2016, Kwiecień1 - 0
- 2016, Marzec1 - 0
- 2015, Wrzesień9 - 1
- 2015, Sierpień5 - 0
- 2015, Lipiec7 - 0
- 2015, Czerwiec6 - 2
- 2015, Maj9 - 1
- 2015, Kwiecień9 - 0
- 2015, Marzec1 - 0
- 2014, Listopad3 - 0
- 2014, Październik2 - 0
- 2014, Wrzesień2 - 0
- 2014, Sierpień2 - 0
- 2014, Lipiec10 - 1
- 2014, Czerwiec8 - 0
- 2014, Maj6 - 0
- 2014, Kwiecień7 - 0
- 2014, Marzec5 - 0
- 2014, Luty1 - 0
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Listopad3 - 3
- 2013, Październik6 - 0
- 2013, Wrzesień5 - 1
- 2013, Sierpień9 - 0
- 2013, Lipiec22 - 3
- 2013, Czerwiec16 - 23
- 2013, Maj18 - 11
- 2013, Kwiecień9 - 3
- DST 102.35km
- Czas 05:41
- VAVG 18.01km/h
- Sprzęt Turkusowa błyskawica
- Aktywność Jazda na rowerze
Aktywna sobota- druga setka
Sobota, 8 czerwca 2013 · dodano: 08.06.2013 | Komentarze 8
Ciepło, słonecznie- dziś nie wyjść na rower to ewidentnie grzech :)Trasa: Myślęcienk-Żołędowo-Nowy Mostek-Samociążek-Koronowo-Nowy Jasiniec-Serock-Pruszcz-Topolno-Gądecz-Strzelce-Fordon
Z bydgoskiego Myślęcinka kieruje się na Żołędowo, a tam z kolei odbijam w lewo na Nowy Mostek. Trasa wiedzie leśnymi ścieżynami, miejscami bardzo zapiaszczonym, dlatego też w kilku miejscach prowadzę rower.
Przejeżdżam przez most i kieruję się na Koronowa. Prowadzi mnie międzynarodowy szlak rowerowy R1, muszę przyznać, że przyjemnie się nim jechało. W końcu odbijam na Nowy Jasiniec, po drodze mijam informacyjną tabliczkę ZHP. Baza harcerska w Pólku jest największym ośrodkiem, jakim dysponuje hufiec ZHP Bydgoszcz-miasto (szkoda, że za czasów, kiedy byłam harcerką tu nie przyjechałam :) )
Następnie pokonuje Serock, Łowinek.
Pruszcz, przejeżdżam przez krajową 5 i docieram do Topolna. Niestety, mapa którą posiadałam nie byłam zbyt dokładna i zgubiłam orientację. Na pomoc ruszyli mi mieszkańcy małej miejscowości. Naprowadzili mnie oraz dodatkowo napoili bo w bidonie świeciło już pustką. Przejeżdżając przez Włoki nie sposób nie zauważyć niewielkiego, drewnianego kościółka, wybudowanego w 1688 roku.
Stamtąd już prościutko asfaltem przez Gądecz, Strzelce i do Fordonu.
Mimo dużego zmęczenia, konkretnego poparzenia słonecznego, a także bólu w udach, wróciłam do domu bardzo zadowolona :)
Kategoria powyżej 100 km
Komentarze
kubolsky | 13:16 czwartek, 13 czerwca 2013 | linkuj
Gratsy za kolejną stówę! Oparzenia słoneczne to nie fajne cholerstwo. Najgorzej, że jak w końcu przestanie piec i człowiek zaczyna się cieszyć z opalenizny to w/w odchodzi płatami normalnie ;P
speedfan | 09:27 niedziela, 9 czerwca 2013 | linkuj
brawo za super wycieczkę i drugą stówkę! tym bardziej, że dzień wcześniej było 60km! jak widać po ostatnim foto jednak TEŻ jesteś fanką kościołów! :P
rolerska | 20:56 sobota, 8 czerwca 2013 | linkuj
Przez Gądecz jechałaś? :D Katarzyna to rowerowy CYBORG!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!