avatar Witaj na moim blogu rowerowym. Od pierwszego wpisu na bikestats przejechałam

5902.03

kilometrów. Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(1)

Gminy zaliczone na dwóch kółkach

moje auta zastępcze ;)

Śnieżynka 2594 km
Turkusowa błyskawica 2256 km
Złoty rumak 815 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kasiula.bikestats.pl

Archiwum bloga

Zagadka bolącego kolana rozwiązana!

Czwartek, 25 lipca 2013 · dodano: 25.07.2013 | Komentarze 2

Dziś wynik usg, który raczej nie napawa mnie optymizmem. Chondromalacja chrząstki stawowej okolicy kłykciowej kości udowej, czyli w dosłownym tłumaczeniu rozmiękanie. Rzepka wyżej umiejscowiona, niż powinna. Wynik wcześniejszych przeciążeń kolana, jakiś mikrourazów. Sport uprawiać mogę, ale bez większych szaleństw. Leczenie? Zastrzyk, aby poprawić ,,smarowanie" kolana.

W serwisie przesmarowali mi amorki (ostatnio jakieś niezidentyfikowane odgłosy się z nich wydobywały) i tego co zauważyłam, Panowie podregulowali hamulce. Teraz licznik nie musi być dodatkowo oplatany drucikami, ażby się nie przesuwał na kierownicy :)
Kategoria krótkie do 25 km



Komentarze
Kasiula | 22:21 sobota, 27 lipca 2013 | linkuj Owszem. Teren-niet. Wysoka kadencja, płaski teren, przerwy. Od razu wspomnienie o zastrzyku. Idę jeszcze do dwóch innych lekarzy, zobaczymy czy będą mieć w tej kwestii to samo zdanie. Jeśli nie podejmę żadnego leczenia, to będzie się to pogłębiać, a tego w żadnym wypadku nie chcę. Wyleczyć paskudztwa się nie da, można jedynie spowolnić jego postępy.
speedster | 14:34 piątek, 26 lipca 2013 | linkuj Chondro... co? :) No to chyba waćpanna o sakwach na razie musi zapomnieć a i bez sakw nie szaleć za bardzo. A czy leczenie to tylko zastrzyki czy są inne możliwości? I co w wypadku jeśli nie podejmiesz żadnego leczenia?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!